Skip to content →

Słów kilka o Woodcampie

Obóz Wood Camp, to nie „żadne tam kanapeczki”. To coś, co towarzyszy naszemu rodzimemu skateboardingowi od 10 lat, ba! Śmiało można powiedzieć, że ma ogromy wpływ na rozwój polskiej deskorolki. Przez te wszystkie lata, cała akcja rozrosła się do naprawdę konkretnych rozmiarów i nie ma, co się oszukiwać, że Przysucha stała się miejscem, o którym przez cały rok szkolny marzy większość nastoletnich skaterów. Wiem, byłem, widziałem, jeździłem z dzieciakami i powiem wam, że niektórzy z nich pierwszy raz w życiu mieli szansę pojeździć z w porządnym parku, nauczyć się nowych trików, poznać znane postaci z naszej sceny i to nie tylko patrząc jak wrzucają na plazie „bangery”, ale po prostu spędzać z nimi czas. Może wam się to wydawać ważne lub nie, ale obóz kreuje równość wśród skaterów. Większość z teamów odwiedzających to miejsce, nie kreuje się na wielkie gwiazdy, protoplastów, czy inne badziewie tylko świetnie bawi się z obozowiczami.

 

Oczywiście na pewno znajdzie się ktoś, kto powie, że Wood Camp to tylko zarabianie kaski na bananowych dzieciach, których rodzice „pozbywają się na wakacje”, więc dlaczego nie na obóz deskorolkowy, a i owszem trafi się tam na każdym turnusie paru artystów, którzy większość czasu spędzą śmigając po wirtualnych spotach, na swoim kieszonkowym Play Station. Jednakże patrząc całościowo na to wydarzenie po prostu jeździ się tam na desce! Nie mówcie mi, że gdybyście mieli teraz 11 lat, to zamiast jechać na obóz tenisowo – piłkarsko-turtyczno-rowerowy, nie męczylibyście rodziców o Wood Camp, bo w to już nie uwierzę.

 

Pierwsze turnusy (http://www.woodcamp.pl/skate/) ruszają zaraz po rozpoczęciu się wakacji, czyli już pod koniec tego miesiąca, natomiast 4 czerwca w Warszawie odbyły się 10 urodziny obozu, na których zjawiła się cała masa dzieciaków, i trochę starszych obozowiczów. Odbyły się zawody na mini rampie, fingerboardowe „game of skate”, demo teamów Techramps/DNA, Quiksilver i Malita, można było posłuchać muzyki na żywo, wziąć udział w loterii i oczywiście „zjeść torta”. Sprawdźcie foto-relację na http://www.woodcamp.pl/skate/aktualnosci/czytaj/58/Impreza%20Urodzinowa-Relacja i do zobaczenia na Wood Camp !

 

 

 

Published in Felietony

Comments are closed.

Słów kilka o Woodcampie

Obóz Wood Camp, to nie „żadne tam kanapeczki”. To coś, co towarzyszy naszemu rodzimemu skateboardingowi od 10 lat, ba! Śmiało można powiedzieć, że ma ogromy wpływ na rozwój polskiej deskorolki. Przez te wszystkie lata, cała akcja rozrosła się do naprawdę konkretnych rozmiarów i nie ma, co się oszukiwać, że Przysucha stała się miejscem, o którym przez cały rok szkolny marzy większość nastoletnich skaterów. Wiem, byłem, widziałem, jeździłem z dzieciakami i powiem wam, że niektórzy z nich pierwszy raz w życiu mieli szansę pojeździć z w porządnym parku, nauczyć się nowych trików, poznać znane postaci z naszej sceny i to nie tylko patrząc jak wrzucają na plazie „bangery”, ale po prostu spędzać z nimi czas. Może wam się to wydawać ważne lub nie, ale obóz kreuje równość wśród skaterów. Większość z teamów odwiedzających to miejsce, nie kreuje się na wielkie gwiazdy, protoplastów, czy inne badziewie tylko świetnie bawi się z obozowiczami.

 

Oczywiście na pewno znajdzie się ktoś, kto powie, że Wood Camp to tylko zarabianie kaski na bananowych dzieciach, których rodzice „pozbywają się na wakacje”, więc dlaczego nie na obóz deskorolkowy, a i owszem trafi się tam na każdym turnusie paru artystów, którzy większość czasu spędzą śmigając po wirtualnych spotach, na swoim kieszonkowym Play Station. Jednakże patrząc całościowo na to wydarzenie po prostu jeździ się tam na desce! Nie mówcie mi, że gdybyście mieli teraz 11 lat, to zamiast jechać na obóz tenisowo – piłkarsko-turtyczno-rowerowy, nie męczylibyście rodziców o Wood Camp, bo w to już nie uwierzę.

 

Pierwsze turnusy (http://www.woodcamp.pl/skate/) ruszają zaraz po rozpoczęciu się wakacji, czyli już pod koniec tego miesiąca, natomiast 4 czerwca w Warszawie odbyły się 10 urodziny obozu, na których zjawiła się cała masa dzieciaków, i trochę starszych obozowiczów. Odbyły się zawody na mini rampie, fingerboardowe „game of skate”, demo teamów Techramps/DNA, Quiksilver i Malita, można było posłuchać muzyki na żywo, wziąć udział w loterii i oczywiście „zjeść torta”. Sprawdźcie foto-relację na http://www.woodcamp.pl/skate/aktualnosci/czytaj/58/Impreza%20Urodzinowa-Relacja i do zobaczenia na Wood Camp !

 

 

 

Published in News - Video

Comments are closed.