Naturalny skateboarding  to hasło związane z budowaniem kreatywności jaką jest jazda  na deskorolce. Deskorolkowcy oczekują ciągle  nowych  emocji które podtrzymują poziom zajawki. Ciągłe robienie tych samych tricków czasem powoduje monotonnie,która może doprowadzić do rutyny zmniejszającej poziom zajawki.

Jazda w sposób naturalny to wykorzystywanie otaczającego nas świata.Przyjmowanie skateboardingu takim jakim jest z natury.To pierwsza myśl co mogę skleić na tzw spontanie bez większych zastanowień.Teraz i tu bez poszukiwania miejscówek które są daleko oddalone.Myślę ze przejście całego miasta by  dotrzeć na miejscówkę jest zgubne,bo stracimy niezbędna energie do wykonania tricków.Lepsze jest takie rozwiązanie-jadę sobie ulicą i nie przeskakuje progu zwalniającego tylko wybijam się z niego i robię nose mnl,lub jadę sobie na desce do sklepu i zauważam kamień i próbuje na nim natas spin.Naturalny skateboarding to jazda bez wysiłku i czerpanie jak największej przyjemności z prostych tricków które  nie pochłaniają dużego poświęcenia.Jeżdżąc w taki sposób wyzwalamy się  od presji katowania która jest destrukcyjna i nie dająca satysfakcji.Np próbujemy 50 razy ten sam trick i okazuje się,że niewarta jest taka determinacja w dążeniu do celu.Następnego dnia przychodzimy lub nie,bo nasze nogi są obolałe i nie mamy ochoty na jazdę.Z drugiej strony jeśli wykonamy trick pod presją to będzie mu zawsze czegoś brakowało,np stylu.Szybki progres skateboardingu też znajdzie miejsce w moim tekście.Jazda w stylu robota(wszystko za 1 razem…)wiąże się z utratą kreatywności i stylu prostych tricków.Bo wszyscy robią cały czas to samo.Mam na myśli grę w skate w  the berrics.Większa uwagę przykuł ‘Janoski trick’ niż inne trudne tricki które dość często pojawiają się w pojedynkach.Można powiedzieć,że dobrze, byłoby gdyby każdy miał trick wizytówkę przez siebie wymyślony.Moja myśl wiąże się z zasada D.I.Y.Nie powtarzaj po kimś tricku i to w dodatku na jego oczach,bo jest to niezbyt respektowane.Poprzednie zdanie to taka skromna  sugestia.
Wracając do tematu to naturalny skateboarding jest ściśle powiązany z 2 moim hasłem forgottable tricks(zapomniane tricki).To tricki które zostały zapomniane w sytuacji wzrastającego progresu.Mam na myśli grę w skate.W większości pojedynków padają te same tricki.Gdy ktoś zrobi podczas gry fs heel który wg mnie jest tzw zapomnianym trickiem to dostarczy wyjątkowych emocji.

Ideą mojego tekstu jest robienie prostych tricków w towarzystwie,które dostarczą niezapomnianych wrażeń pośród trudnych tricków które czasem na niektórych nie zwracają uwagi.Natomiast kluczem jest robienie zapomnianych tricków podczas gry w skate:).Inspiracja mojego tekstu była reklama z Andrew Reynolds’every things you need,nothing you
don’t.

TXT:Paweł