Przed dwoma godzinami zakończyła się rzeszowska edycja “The Original Es Game Of Skate”.
Gry odbyły się na dwóch torach, a na starcie stanęło ponad 40 zawodników w większości z Rzeszowa i okolic, ale pojawiły się również ekipy z Zakopanego, Krakowa i Lublina…
Poziom trików był bardzo wysoki i licznie zgromadzona publiczność żywiołowo reagowała na większość z nich…
W półfinałach spotkali się Przemek Wardęga i Krzysiek Stasik, oraz Jurek Golaszewski, Tomek Milan i Jabol.
Triki sypały się naprawdę dobre a zwycięsko z tych pojedynków wyszli Przemek Wardęga z Krakowa (zeszłoroczny finalista Es Game Of Skate), oraz Jurek Golaszewski z Zakopanego.
W finale było naprawdę gorąco ale ostatnie słowo do powiedzenia miał Przemek i to on dołączył do grona finalistów polskiej edycji tych zawodów, która odbędzie się 21 Lipca na Krakowskim Rynku Głównym (zaraz po krakowskich eliminacjach).
Przemek ponadto zgarnął nagrody od Es’a i Dibo Skateshop, i tu wielkie dzięki dla Roberta, Robsona i Majka (24 seven) za pomoc w organizacji imprezy…
Ponadto jak w każdym z miast po gierce w skejcika odbył się Best Trick Es – Techramps.
Tym razem było naprawdę ciekawie, gdyż Rzeszów był pierwszym miastem, w którym ekipa Techramps postanowiła połączyć elementy stojącego już funboxu (wykonanego przez ekipe twenty four) ze swoim elementem…i tak powstał funboxik ze sporą rurką w dół.
Triki sypały się gęsto a ostatecznie nagrodami za Best Trick podzieliło się dwóch raiderów – Krzysiek Stasik z Rzeszowa za Kickflip na fronstide boardslide, oraz Andrzej Kwiatek z Krakowa za (switch crooked !).Warto wspomnieć o tym, że Andrzejek robił tylko triki na drugą nogę…ponieważ prawą miał skręconą…
Rzeszów był ostatnim z miast na trasie Touru The Original Es Game Of Skate.
Następne i ostatnie już eliminacje odbędą się przed ścisłym finałem 21 lipca w Krakowie…
Pozostaje nam już jedynie czekać na Kraków, tam każdy z was ma jeszcze szanse dołączyć do grona finalistów…a ja spadam na afterek zakańczający tour, może i wy jeszcze zdążycie – grill u Majka…hell yeah… 🙂
Tak powstawało pole bitwy…
Tak wygląda Andrzejek jak skręci sobie kostke…
Przemek w tym dniu naprawdę pokazał, że w skejcika to on grać potrafi…
W roli sędziego Robson czuł sie wyśmienicie…
Za pierwsze miejsce Przemol zgarnął nie tylko gadżety od Es’a, i Dibo Skateshop okazał się łaskawy… i nawet puchar od Prezydenta chłopak dostał…
Robert z Dibo okazał się bardzo pomocny przy organizacji Rzeszowskiej edycji zawodów…
Jurek z Zakopanego, niektórym z przeciwników dwa razy musiał pokazywać co mają powtórzyć…naprawdę niektóre triczki mogły zadziwić…
Jeśli Grzesztof pokazuje że jest ok…znaczy sie że jest ok…
Grzesiuzapina fronio, z czapką w ręce…no w sumie wiało…
Krzysiek w Best Tricku miał naprawdę wiele do powiedzenia…
Czasem jednak miewał twarde lądowania…
Czapki z głów…panowie…
Comments are closed.