Skip to content →

Ewa Żelasko –

Od dnia 11 września (czwartek) krakowski Pool Forum wzbogacił się o nową wystawę. Przez ponad miesiąc będziecie mogli oglądać doskonałe pracę autorstwa Ewy Żelasko.

Ich tematyką jest mroczny surrealistyczny świat widziany oczami dziecka, senny obraz zmiksowany z codziennością. Przypatrując się dokładniej każdej z prac, znajdziecie w nich kilka historii, które Ewa w charakterystycznym dla siebie stylu łączy w jedną całość, prowokując widza do uruchamiania swojej wyobraźni i niemalże samodzielnego dopowiadania sobie dalszego ciągu.

W galerii w "Pool Forum" (przy ul. Konopnickiej 28 w Krakowie) znajdziecie sześć prac. Dwie z nich są odręcznie narysowane, a cztery wykonane techniką wektorową.

Ewa pochodzi z Nowego Sącza, ale obecnie mieszka w Krakowie. Po skończeniu Szkoły Artystycznego Projektowania Ubioru „Sapu”, pracowała dla kilku polskich firm odzieżowych. W między czasie rozwijając swój własny projekt „Dream”. Jest ona kolejnym artystą, który wspiera projekt "Pool Forum". Aby oglądnąć prace Ewy wystarczy jedynie uiścić opłatę w wysokości 4 zetka (tyle ile kosztuje jazda w Forum), która w całości przeznaczona jest na utrzymanie tego miejsca.

Oto, krótki wywiad z Ewą, z którego dowiecie się co ją inspiruje, mobilizuje i jak działa.

Od kiedy zaczęłaś interesować się malarstwem i rysunkiem i czy było coś co miało na to szczególny wpływ?

Malarstwem i rysunkiem interesuję się od najmłodszych lat, od kiedy dostałam pierwszy ołówek. Pamiętam tylko, że po prostu zaczęłam rysować. Pierwsze rysunki były bardzo proste. Najczęściej były to realne postacie, ich codzienne czynności. Pierwszą techniką jaką zaczęłam wykorzystywać były farby olejne. Stwierdziłam jednak, że nie do końca podoba mi się „nieczystość” ich kolorów i przerzuciła się na akryle i pisaki.

Na czym najczęściej malujesz?

Na samym początku wykorzystywałam różne płaszczyzny, w zasadzie można by powiedzieć, że malowałam na czym się da, od zwykłej białej kartki, przez płótno malarskie aż po ściany (nie tylko we własnym pokoju). Obecnie wstępne szkice rysuję na kartce a potem wrzucam je na komputer.

No właśnie, część swoich prac wykonujesz techniką wektorową. Kiedy zaczęłaś używać komputera w swojej twórczości i jak bardziej lubisz „działać” wirtualnie czy „na papierze”?

Komputerem zaczęłam się bawić w wieku 16 lat, a dokładniej kiedy poznałam jak wiele zalet ma program Corel. Trochę zajęło mi nauczenie się jego obsługi, ale kiedy wiesz już o co biega przed tobą pojawiają się coraz większe możliwości i można tworzyć naprawę niesamowite rzeczy, łącząc ze sobą różne techniki.Tak naprawdę zarówno rysowanie na papierze jak i w tym „mniej realnym świecie” tak samo mnie kręci i jest dla mnie dużą przyjemnością. Rysunek odręczny bardziej pobudza moją wyobraźnię, jedna kreska pociąga za sobą drugą tworząc następną historyjkę. Powoduje to, że wręcz nie potrafię przestać i kolejne z nich tworzą się same. Podobnie jest na komputerze tyle, że tu nie ogranicza nas nazwijmy to „obszar roboczy” (śmiech) możemy działać do woli.

Jakie są twoje inspiracje i czy jest w ogóle coś takiego jak „tematyka twoich prac”?

Najbardziej inspiruje mnie życie codzienne i wszytko co mnie otacza. Zarówno złe jak i dobre rzeczy. Można by powiedzieć, że to co rysuję to „mroczny klimat, ale o pogodnym charakterze”. Poprzez kolory, których używam nawet najbardziej mroczne postacie stają się bardziej przyjazne. A jeśli chodzi tematykę to nie jest jakoś określona. Tak naprawdę lubię rysować, różne rzeczy, ale zazwyczaj różniące się od ich rzeczywistego obrazu.

W twoich pracach, również i tych, które znajdują się obecnie w Forum, znajdziemy motywy deskorolkowe i snowboardowe. Jest jakiś szczególny powód do umieszczania tych motywów w twojej twórczości?

Lubię ten klimat i dobrze się w nim czuję bardzo podobają mi się grafiki umieszczane na deskach. I jak widać część z moich prac jest przeznaczona głównie jako projekty na deski. Po za tym jeżdżę na snowboardzie, lubię to. Sama jazda też jest dla mnie inspiracją.

 

Czy masz jakąś swoją ulubioną pracę w swojej kolekcji?

Tak, jest to "Zegar" – wzór na deskorolkę (red. znajdziecie go w Forum), lubię tą pracę ponieważ są to „moje kolory” i w pełni odzwierciedla mój klimat. A tak w ogóle wracając do inspiracji to lubię czaszki (hehe).

Czy masz jakiegoś ulubionego artystę?

Tak, z pewnością jest to Ray Cesar, Hydro, Never Effect i wielu, wielu innych, których można by wymieniać w nieskończoność.

Czy jest coś czym interesujesz się po za rysowaniem i malowaniem?

Tak jest kilka takich rzeczy, staram się nie ograniczać. Bardzo lubię fotografię i modę, designe, dobre kino i może to zabrzmi śmiesznie, jak na osobę, która nie jeździ, ale lubię filmy deskorolkowe.

Jakieś plany na przyszłość?

Czas pokaże, ale na pewno rysować, rysować, rysować….

 

 

Oto jedna z prac Ewy. Akurat tej nie zobaczycie, na naszej wystawie, ale w doskonały sposób oddaje jej klimat.

(kliknij foto by przyjrzeć się szczegółom 😉

Więcej prac Ewy znajdziecie namyspace oraz na www.ewik.digart.pl

red. Maciek Heczko (maciek@skateboard.pl)

 

 

Published in Felietony

Comments are closed.