Przed Wami ląduje właśnie druga część historii firmy Carhartt. Z wiadomych powodów musieliśmy ją tak podzielić, bo ponad 120 lat i perspektywa 3 wieków istnienia tej marki nie da się upiąć w klika zdań.
Po genezie i początkach firmy założonej przez Hamiltona Carhartta w 1889 roku, o których mogliście przeczytać w części pierwszej, teraz przeniesiemy się w nowsze czasy, aż do współczesności i jej obecnego wizerunku. Co ciekawe Carhartt jakiego znamy obecnie, to wciąż ten sam stary brand, który wyróżnia się jakością i bezkompromisowym podejściem do produkcji odzieży, która na stałe zagościła w skateowym światku Europy i nie tylko.
Zapraszamy do lektury.
Rozwój i ekspansja firmy w 2 połowie XX wieku.
W 1959 roku schedę po Wylie Carhartt przejął jego zięć Robert Valade, który doprowadził do znacznego rozowju firmy. Przede wszystkim dzięki mocnym kampaniom reklamowym udało się wprowadzić odzież do niektórych sklepów sieciowych i doprowadziło to do odzyskania praw sprzedaży w miejscach utaconych w czasie Wielkiego Kryzysu lat 30-tych. Poza tym bardzo ważną rolę odegrało przejęcie w latach 60-tych trzech dużych firm: W.M. Finck & Company, Crown Headlight, a później jeszcze E.F. Partridge w Georgii, dzięki czemu Carhartt powrócił do południowych stanów USA.
Lata 70-te i 80-te to dalszy rozwój firmy na terenie całych Stanów Zjednoczonych, ale także poza granicami kraju. Na południu USA została utworzona fabryka specjalizująca się w produkcji jeansów. W 1982 miała miejsce pierwsza międzynarodowa kampania reklamowa. Firma do końca lat 80-tych umocniła się na tyle, że była gotowa na światową ekspansję swoich produktów.
Lata 90-te, czyli wejście w nowy segment odzieżowy oraz europejska ekspansja pod skrzydłami dystrybucji Work in Progress.
Poza nieustannym rozwojem firmy, cechującym się przejmowaniem kolejnych fabryk i firm, oraz budową własnych zakładów, w latach 90-tych miały miejsce dwa ważne wydarzenia. Pierwsze z nich, to nowa fala mody, która uczyniła z odzieży roboczej aktualny trend. W związku z tym np. już od 1987 roku w Japonii, odzież Carhartt’a była sprzedawana tylko w butikach i salonach mody. W 1991 roku w Nowym Jorku, po raz pierwszy na pokazach mody prezentowana była męska linia odzieży ochronnej, która coraz bardziej stawała się wyznacznikiem aktualnych i przyszłych trendów. Noszona przez raperów zarówno Wschodniego jak i Zachodniego Wybrzeża USA, była widoczna na teledyskach i jej popularność gwałtownie rosła wśród zupełnie nowej grupy odbiorców, młodych i poszukujących orginalnego stylu. Wytwórnia Tommy Boy Records (zrzeszająca m.in.: House of Pain, De La Soul, Naughty by Nature) uczyniła z kurtek Carhartta swój główny promocyjny gadżet. Odzież Carhartta można było zobaczyć w magazynach modowych takich jak Vogue i Harper’s Bazaar. Doszło nawet do takiej sytuacji, że magazyny firmy były puste i przez jakiś czas firma nie była w stanie sprostać potrzebom starego i nowego rynku, czyli dwóm różnym typom klientów. Sytuację poprawiło dopiero dobudowanie kolejnej fabryki.
Drugą ważną kwestią, zwłaszcza z dzisiejszej perspektywy i formy z jakiej marka Carhartt jest nam najbardziej znana, to oficjalne wprowadzenie marki do Europy w 1994 roku, poprzez dystrybucję Work in Progres, nad którą pieczę sprawował Ben Joseph. Moda na Carthartt’owy streetwear rozpoczęła się w USA, ale to właśnie w Europie rozwinęła skrzydła i ugruntowała swoją pozycję. Początkowo odzież sprzedawana była tylko na rynkach Anglii i Irlandii, ale stopniowo jej dystrybucja rozszerzała się po całej Europie. Od 1997 roku do regularnej kolekcji dodana została linia dedykowana europejskiemu klientowi.
Innym ważnym momentem 2 połowy lat 90-tych było wprowadzenie damskiej lini odzieży, która cieszyła się sporym zainteresowaniem pań. Natomiast po śmierci Roberta Valade, stery nad firmą przejął jego syn Mark Valade, i znów wszystko zostało w rodzinie. W latach 1998/99 wprowadzano nowy system wystawienniczy artykułów w sklepach, w których dostępny był Carhartt, mający na celu łatwy dostęp do produktów, lepszą ich ekspozycję i dodatkowe zwrócenie uwagi na nowe kolekcje.
Wejście w XXI wiek.
Firma Carhartt po wejściu w XXI wiek, pomimo ogromnego zainteresowania wśród nowego typu klientów zorientowanych na modę nie zmieniła swojego kierunku i wciąż najbardziej była oddana produkcji odzieży dla pracowników fizycznych. To sztywne trzymanie się korzenia, z którego wyrosła potęga firmy jeszcze bardziej pociągało ludzi na całym świecie, którzy szukali ubrań prostych i niezawodnych ale jednocześnie stylowych i orginalnych, a Carhartt świetnie te dwie sztuki ze sobą łączył. Firma aktywnie wspiera zawody i zawodników rodeo, jak i artystów, muzyków czy deskorolkowców. Obecnie kolekcja firmy podzielona jest na tą przeznaczoną dla osób pracujących zwana “work wear”, jak i streetwear’ową zorientowaną na modę, w której inspiracje odzieżą ochronną znajdziemy na każdym kroku.
CARHARTT & SKATEBOARDING
Ilość inicjatyw deskorolkowych, w jakie angażuje się Carhartt jest imponująca i nie sposób jest wymienić je wszystkie. Począwszy od lokalnych iventów, po duże międzynarodowe zawody deskorolkowe, przez galerie sztuki, festiwale skejtowe, liczne kolaboracje (m.in. z Vans, francuską Antiz Skateboards) czy książki i albumy deskorolkowe (takie jak “Skateboarding 3D”, “Dirt Ollies”, książki Scott’a Bourne’a) i wiele innych, to tam wszędzie obecny jest Carhartt. Z pewnością każdy z Was słyszał o najnowszym filmie Pontusa Alva (ridera Carhartta) “In Search of the Miraculous”, gdzie ma swój przejazd Michał Juraś. Wśród inicjatyw firmy są także takie perełki jak budowa Musket and Hook, czyli bowla w kształcie pirackiego statku. Nie sposób też nie wspomnieć o ponad 30 oficjalnych riderach Carhartta z całej Europy, wśród których znajdują się m.in.: Joe Gavin, Phil Zwijsen, Jerome Campbell, Julian Furones czy Giorgio Zattoni.
Jednak największą inicjatywą, mającą ogromny wpływ na rozwój europejskiej sceny deskorolkowej jest współudział w organizacji zawodów European Skateboard Championships, o których niesamowitym klimacie i poziomie jazdy mogliśmy się przekonać również w Polsce (w Krakowie) w 2005. Od 2001 roku ESC odbywają się zawsze w sierpniu, przy bliskiej współpracy z marką Etnies. “Wejście” Carhartta w ten cykl zawodów ugruntował jego pozycję w środowisku deskorolkowym i tym samym po wejściu na europejski rynek firma z roku na rok uwiarygodniała swoje zaangażowanie w sprawy skateowe, pokazując że nie jest to tylko sezonowa zajawka. W tym roku zawody European Skateboard Championships obchodziły swoją 10 rocznicę.
KULTOWE PRODUKTY I THE HERITAGE LINE
Zdecydowanie najstarszym i najdłużej produkowanym artykułem w kolekcji Carhartt są spodnie z szelkami (bib overalls), popularnie zwane ogrodniczkami. To na nich urosła potęga firmy i w zasadzie od 121 lat nie zmieniły swojego wyglądu. Kieszonki na narzędzia (a wśród nich charakterystyczny pasek na młotek), ołówki, śruby i całą masę innych rzeczy to elementy charakterystyczne dla tych oldskoolowych spodnii, które z tego co pamiętam kilkanaście lat temu zrobiły niemałą furorę wchodząc do Polski.
Innym, równie legendarnym artykułem firmy, produkowanym w niemalże niezmienionej postaci od 1923 roku, jest Chore Coat, czyli prosta kurtka z kołnierzem i zapinana na guziki. Wytwarzana jest z jeansu albo materiału zwanego duck z grubo i podwójnie przędzonej bawełny. Można w niej spotkać zarówno robotnika jak i muzyka.
Linia The Carhartt Heritage bierze inspirację z ponad 120 letniej historii firmy. Jest ona w pewnym sensie hołdem składanym korzeniom Carhartta, które tkwią w produkcji najwyższych w swojej klasie ubrań dla pracowników fizycznych. Produkty tej lini zostały stworzone przy użyciu klasycznych materiałów i kolorów, dzięki czemu czuć w nich ducha historii. Efekt retro jest wzmocniony poprzez użycie barwników i “spranych” materiałów produkowanych wg. wytycznych sprzed ponad 50 lat. Wszystkie nadruki są reprodukcjami orginalnych grafik zdobiących niegdyś odzież roboczą Carhartt. Logo na metkach jest odwzorowaniem pierwszego logo firmy i przedstawia wagon kolejowy na tle serca z napisem Union Made. W kolekcji znajdziemy koszulki, bluzy i spodnie.
RUGGED MAGAZINE R.I.P.
Rugged to mistrzowski magazyn, wydawany przez dystrybucję Carhartta na Europę – Work In Progress, poświęcony kulturze alternatywnej, undergroundowej i zjawiskowej z różnych powodów. Piszę o Rugged w czasie przeszłym, ponieważ wersja na papierze niestety nie wychodzi od zeszłego roku i magazyn dostępny jest jedynie w wersji internetowej. Rugged odzwierciedlał wszystko to co jest w polu zainteresowania firmy Carhartt od strony nazwijmy to mentalnej, nie tylko odzieżowej. Pojechany klimat w warstwie edytorskiej jak i tekstowej, ambitne i ciekawy artykuły i wywiady z artystami, muzykami i po prostu Postaciami przez duże P, stały na porządku dziennym. Zajawka na graffiti, komiks i oczywiście deskorolkę, niestety ale po 7latach istnienia odeszła do lamusa. Jak mówią sami twórcy “No money, no honey”. Ciężki jest los papierowych wydawnictw…
CARHARTT W POLSCE
Dystrybucją Carhartta w Polsce od 2009 roku zajmuje się firma Frontline, która została stworzona przez dwóch zajawkowiczów: Tomka Barudina (aka. Syfon) w działaniach marketingowych pomaga Piotr Jaworski (aka. Tuse). Tomek to jeden z pierwszych Dj-ów na terenie Gdyni i Sopotu, działający w latach 1995-1999, który wraz z Dj Fresh-em oraz całą załogą pozytywnych postaci tworzyli w pełnym undergroundzie scenę w takich klubach jak Sfinks czy Stacja Pomp. Tuse z kolei to legendapPolskiego streetartu w zajawce siedzi od samego pocztaku sceny 3miejskiej, teraz również udziela się jako DJ Tuse.
Deskorolkowym reprezentantem Carhartta w Polsce jest Szymon “Szaban” Kuś, natomiast wśród sporej grupy osób wspieranych przez ten brand znajdują się m.in. : Vienio z Molesty czy Dj KRIME , ROS i DANIEL DRUMZ.
Comments are closed.