Skip to content →

Otwarcie Galerii 13 – wernisaż Magdy Tatarek

13 marca 2010 r. w toruńskiej 360-tce, odbyło się otwarcie Galerii 13. Impreza ta była jednocześnie wernisażem wystawy „FAIRY BOARDS opowieści na deskach” autorstwa Magdy Tatarek (FOXY DOA). Tekst ten będzie krótką relacją z tego wydarzenia, jednocześnie mam nadzieję przybliży czytelnikom okoliczności powstania samej galerii.

Rozdział pierwszy – Genesis.

Ktoś kiedyś napisał, że (…) wszystko wzięło się od wspólnych marzeń (…) i chociaż słowa te mogą wydać się w dzisiejszej rzeczywistości trochę infantylne, to jednak zawarte w nich motto ilustruje w jakimś stopniu idee powstania 13-ki. Powiem nawet więcej parafrazując je niejako (…) wszystko wzięło się od wspólnych marzeń i pustej piwnicy (…). Już dość dawno bowiem w naszych głowach patrząc na takie właśnie bezużyteczne pomieszczenie narodził się pomysł aby w stojącej i świecącej pustkami piwniczce 360-tki (prywatnym magazynku staroci przeróżnych Pana Niedzia), spróbować zorganizować galerię, która czerpała by swoją podstawową inspirację z bardzo szeroko rozumianej sztuki ulicy. Mimo drobnych trudności, (rozmowy z dyrekcją trwały dość długo, a remont był prowadzony po godzinach w pocie czoła i z pęcherzami na rękach) w końcu dopięliśmy swego i po złożeniu oficjalnego biznes planu, oraz konceptu działania galerii mogliśmy przystąpić do organizowania pierwszej wystawy.

Rozdział drugi – Prawdziwi dżentelmeni czyli – Proszę. Panie przodem.

Po dokonaniu krótkiego rekonesansu, przeglądu tego co dzieję się aktualnie w polskiej sztuce skate art (czy jak ją tam nazwać), wybór padł na młodą obiecującą artystkę z wybrzeża naszego wspaniałego kraju Magdę Tatarek (FOXY DOA). FOXY jest historykiem sztuki z wykształcenia, grafikiem z zamiłowania. Ze sceną graffiti związana od 1995 roku. Od 2001 działa jako członek DOA crew w Gdańsku. W ostatnim czasie wykorzystuję także w swojej twórczości technikę malowania na deckach. Brała udział w dwóch największych ogólnopolskich wystawach „RockThatCity”, które miały miejsce w Łodzi i Warszawie pod koniec ubiegłego roku. Wszystkie deski na których maluje FOXY są z całą pewnością dziełami sztuki same w sobie, jedyne, niepowtarzalne zawsze inne. Ta konsekwentna postawa oraz zdecydowanie mocna pozycja wśród paint skaterów zadecydowała o tym, że w myśl przysłowia Panie przodem, FOXY zainicjowała działalność 13-ki.

Rozdział trzeci – Kiedy słowo ciałem się stało.

13 marca po dwóch dniach montażu wystawy, o godzinie 19.00 oficjalnie przysłowiowym przecięciem wstęgi FOXY otwierając jednocześnie swoją wystawę, zainaugurowała także działalność galerii. Należy w tym momencie dodać, że cały wernisaż logistycznie wypadł obiektywnie mówiąc całkiem kozacko. Po odsunięciu na bok wieszaków z ciuchami, zamontowaniu profesjonalnego sprzętu nagłośnieniowego, wyregulowaniu oświetlania, na co dzień kojarzona sklepowa przestrzeń 360-ki magicznie zmieniła swoją funkcję sprawiając wrażenie dobrze funkcjonującej galerii. Dodatkowo i co najważniejsze dopisała także frekwencja, ludzie początkowo schodząc się nie śmiało w kulminacyjnym momencie dobili nawet do 70-ki, co na Toruń jest z całą pewnością spektakularnym sukcesem i napawa nadzieją, szczególnie, kiedy weźmiemy pod uwagę fakt, że była to pierwsza impreza, z całego cyklu zaplanowanych. Każdy kto zdecydował się w tym dniu zaszczycić swoją obecnością zacne progi 360-tki, mógł nie tylko osobiście porozmawiać z artystką, napić się taniego albo bardzo smacznego winka, schrupać krakersa w rytmie grającej na żywo nastrojowej muzy, którą zapodawał z powodzeniem zaprzyjaźniony nam dj DAVE.

Sama wystawa zatytułowana „FAIRY BOARDS opowieści na deskach” w myśl idei autorki wyeksponować miała głównie malowane przez nią deski, wszystkie w zbliżonym, jednakowym baśniowo-mistycznym klimacie, częściowo również o zabarwieniu orientalnym. Jednym z głównych elementów, który był wspólny dla tych owianych tajemnicą desek, były obrazki zwierząt, które FOXY udało się moim zadaniem znakomicie wkomponować w szersze konteksty obrazków. Z całą pewnością ten nastrojowy klimat, który niezaprzeczalnie emanował z jej prac idealnie wpasował się w gotycki charakter piwnicy, w której mieści się galeria. Magda pokazała w Toruniu łącznie osiem decków. Oprócz tego na wystawie artystka zaprezentowała także swoje inne prace, m. in. cztery malowane obrazki o formacie 30×20 cm, swój „autoportret”, pomalowane buty Nike, winylową figurkę oraz niejako z innej bajki malutki obrazek, swego rodzaju dzieło sztuki, który sama w ramach wykonywanego zawodu swego czasu poddała konserwacji.

Podsumowując myślę, że ta pierwsza impreza, która rozpoczęła działalność 13-tki, była jak najbardziej udana. Licznie przybyli na wernisaż goście jak najbardziej pozytywnie wypowiadali się zarówno o wystawie jak i także ogólnie o pomyśle powstania samej galerii. Na zakończenie dodać trzeba, że tuż po wernisażu, w eNeRDe odbyła się impreza after party, na której zagrali dj PACO i dj TUSE. Zabawa trwała do białego rana…

Rafał Kołacki

Published in News - Video

Comments are closed.