Patrząc na to jak Bryan Herman klei hard flipy, można odnieść wrażenie że jego but jest integralną częścią deski, a flip jedynie na chwile przerywa ten stan. Oczywiście jest to zasługą nieprzeciętnych umiejętności Bryana, a nie magnesów, czy kleju w podeszwie…, chociaż z tym klejem to nie jest do końca taka bujda.
Najnowszy model “Hermanów”, jak twierdzi sam jego projektant, czyli Bryan Herman to najlepsza przyczepność na desce z jaką miał kiedykolwiek do czynienia. O tym jak śmiga się w tych bucika będziecie się mogli przekonać już niedługo, dlatego wypatrujcie najnowszej kolekcji butów Emerica na półkach Waszych skate shopów.
Zobaczcie co sam Bryan Herman ma do powiedzenia na temat swojego nowego promodelu B. Herman 2…
Najnowszy promodel buta B. Herman 2, to znakomite połączenie wygody i świetnego designu. Dodatkowo but jest w 100% stworzony z myślą o jeździe na deskorolce i posiada całą masę rozwiązań, dzięki którym nasza jazda może stać się jeszcze przyjemniejsza. Zamysłem B. Hermana było stworzenie buta deskorolkowego, w którym będziesz się świetnie czuł także poza deskorolką.
Bryan Herman pewnie gdzieś na pustyni testuje Non Slip Desert Grip, noolie bs flip w swoim nowym modelu B. Herman 2.B.
Herman 2 to połączenie wytrzymałości klasycznej podeszwy 400 NBS z miłym dla oka wyglądem trampeczka (oczywiście jeżeli komuś podobają się trampki…). Chodzi o to że podeszwa jest jednolita, wygląda jak wulkanizowana, ale jest o wiele bardziej trwała i wytrzymała na ścieranie. Komfort stopie zapewniają systemy G2 (specjalny żel w podeszwie absorbujący wstrząsy) oraz STI Foam, czyli pianka z której zrobiona jest wkładka do buta, minimalizująca urazy stopy. Poza tym wkładka ta świetnie dopasowuje się do kształtu stopy, zapobiegając denerwującemu przesuwaniu się jej, nawet gdy sznurówki są zawiązane na maksa. Język w “Hermanach”, nie jest ani za gruby ani za cienki. Po włożeniu buta na nogę komfort po prostu powala, co potwierdził nawet mój kierownik:).
B. Herman wyraźnie nawiązuje do modelu Reynolds 3, zwłaszcza jeżeli chodzi o linię i kształt przedniej części buta, jednolitej i bez przeszyć. Ogólnie but sprawia wrażenie solidnego i wytrzymałego, ale nie jest toporny ani przesadnie “napompowany”.
B. Herman 2 w kolorystyce a’la miasteczko Palm Dale…
O tym że ten model to dzieło B. Hermana, poza samą nazwą ma także świadczyć gama kolorystyczna. Sam B. Herman mieszkał kiedyś w Palm Dale, gdzie miał masę ziomków, wspomnień…wiemy o co chodzi. Dlatego też, żeby oddać hołd temu miejscu jeden z modeli ma kolory: zielony, czarny i szary, które to najbardziej mu się z tym miasteczkiem kojarzą. Postanowiłem sprawdzić o co chodzi z tymi kolorami i rzeczywiście spoglądając na panoramę Palm Dale jest w tym sporo prawdy…
Panorama Palm Dale. Po kliknięciu na zdjęcie rzeczywiście można dojść do wniosku, że poza niebieskim niebem kolor zielony, szary i czarny dominują w tym miasteczku…
Jednakże przysłowiowym “asem w rękawie” jest w tym modelu to, czego na pierwszy rzut oka nie widać ani na półce, ani na zdjęciach, ale co dla każdego skejcika nie jest sprawą bez znaczenia. Mowa tu o podeszwie, ale nie mam na myśli modnego czarnego paska na białej wulkanizowanej podeszwie, ale to co się kryje pod butem.
Sekretem tego modelu jest wspomniany w tytule Non Slip Desert Grip, czyli specjalnie zaprojektowana antypoślizgowa podeszwa.
Nazwa z bajerką, ale nie na bajerce się kończy. Podeszwa w tym bucie ma unikalny kształt drobnych wycięć, takich zygzaków, które powodują że but o wiele lepiej trzyma się papieru na desce. Nie powoduje to jednak efektu “nowych butów”, gdzie w połączeniu z nowym papierem wykonanie zwykłego kickflipa może być irytujące. Co więcej wraz z wycieraniem się owych zygzaków zwiększa się przyczepność buta do deski.
Parafrazując słowa B. Hermana: “[…] go out in Your skate shoes.”, nowy promodel B. Herman 2 to buty idealne zarówno na deskę jak i na imprezkę:)…
W Polsce, poza wspomnianą kolorystyką a’la Palm Dale już na wiosnę 2008 B. Herman 2 dostępne będą w dwóch kolorach: brown/white i maroon/white.
Comments are closed.