W zeszły weekend a dokładnie w sobotę 29 marca odbyły się zawody 24seven Street Fighters, wspierane przez ETNIES, Techramps, zawsze spoko skateshop DIBO i Amok Skateboards. Wbrew nieco chuligańskiej nazwie, impreza nie miała charakteru tzw. "ustawki", nikt się z nikim nie bił, chyba że na deskorolkowe triki. Rzeszów ma to do siebie, że tam w trakcie zawodów odczuwa się ogólną atmosferę….chillu, tak to jest chyba najlepsze określenie. Tam najważniejsze jest to żeby się spotkać, wspólnie pojeździć a wieczorem "odpocząć" w gronie znajomych. Kłody jakie rzucał pod nogi los (nagłośnienie i kaprysy pogody), też nie były w stanie zatrzymać szalonego Majka, przed przeprowadzeniem klimatycznego jamu. Pewną nowością było to, że o miejscu na podium decydowali sami startujący rozdając głosy pomiędzy siebie. Natomiast forma zawodów połączyła ze sobą formuły konkurencji Jam i Best Line. Zapraszam do oglądnięcia fotorelacji…
Uliczny Wojownik i główny prowodyr zamieszania pod rzeszowskim pomnikiem Michał "Majki" Piechnik z 24/7;
Tego dnia na pomniku zjawiło się bardzo dużo widzów i bardzo skejcików, którzy pozostawili po sobie bardzo dużo śmieci, nieładnie, nieładnie…
Na skateparku na początku imprezy rządził gang pasiastych dziewczyn (na zdjęciu w oddali) ;
Ochronę zapewniała profesjonalna grupa interwencyjna WDT z gościnnym udziałem kontuzjowanego DJ’a Zgoory;
Jedną z nowych przeszkód pod rzeszowskim pomnikiem był bardzo sympatyczny pole jam, który od razu zyskał wielu zwolenników;
Ci którzy chcieli sobie pojeździć na skateparku, też znaleźli coś dla siebie;
Bardzo spontanicznie i na bardzo wysokim poziomie wyszedł Best Trick. W pewnym momencie Andrzejek z kilkoma innymi śmiałkami poszli obczaić poręcz specjalnie przygotowaną przez TechRamps na te zawody a zaraz za nimi zaczęli się schodzić widzowie i inni skaterzy. Poszły min. smith grind, fs smith grind i bs bigspin z ósemki Andrzeja z Krakowa, varial flip Łosia z Rzeszowa i pamiętny flip bs lipslide Johnego z Krakowa, którym zgarnął główną wygraną w Best Tricku. Szacuneczek panowie;
Na płycie skateparku pojawiły się także dwie nowe zaje… ławeczki, na których rozgrywano jam. Powyżej Johny wrzuca flip bs tailslide;
Dwaj bracia, Kacper i Krzysiu Stasikowie z Rzeszowa miejscóweczkę zwaną "Wielką Cip.." mają w jednym palcu;
Andrzej mimo drobnego deszczu nie dawał za wygraną, uskuteczniając najróżniejsze powerslidy;
Bardzo nieodpowiedzialnie zachował się DJ Osa, który jak to się mówi wystawił organizatorów na wiatr i nie przyjechał ze sprzętem grającym, przez co mikrofonu też zabrakło. Jednak Robert ze skateshopu Dibo wziął sprawy w swoje ręce, załatwił głośniki ze wzmacniacze,mikrofon i jam wreszcie można było zacząć;
Jak by to powiedzieli Słowacy, nowinką była zasada wyłaniania zwycięzców. Wszyscy startujący sami rozdawali karty między sobą i decydowali kto ich zdaniem najlepiej się zaprezentował. Powyżej Majki daje cenne uwagi odnośnie tej właśnie formuły;
Po chwili zastanowienia wszystkie głosy wracają do organizatorów….
…następuje oficjalne liczenie głosów…
…w trakcie burzliwe obrady obserwatorów (od lewej: Tomek Milan, Michał Piechnik i Andrzej Skrobański)…
…następuje uroczyste ogłoszenie wyników i…
…mamy zwycięzców. 1. miejsce Kacper Stasik , 2. miejsce Maciek Bobowski, 3. miejsce Daniel Boćko. Best Trick wygrał Maciek Jakobszy. Zwycięzcy podzielili między sobą nagrody od Dibo skate shop, Amok Skateboards i 247. Natomiast 1 000PLN podzieli między siebie dzięki firmie ETNIES. Gratulujemy chłopakom i do zobaczenia na kolejnej imprezie. Informacji o zawodach szukajcie też w INFOmag, nr 26 (jeżeli pozbierają się po tajemniczym wjeździe na redakcję) lub nr 27.
24/7 Street Fighters – fotorelacja
Published in Wydarzenia
Comments are closed.