Już od dłuższego czasu na łamach naszego portalu nie ukazał się artykuł poświęcony artystom, którzy swój kunszt przelewają do świata skateboardingu a często sami też jeżdżą na deskorolkach, przez co nam skaterom ich twórczość wydaje się jakby nieco bliższa. Żeby nie pozostawić tego tematu samemu sobie i żeby oderwać oczy od kolejnych trailerów zapraszamy do przeczytania poniższego artykułu poświęconego panu o pseudonimie French, który Francuzem nie jest.
Jego prace znalazły uznanie min wśród takich firm jak Emerica czy Altamont i magazynów jak na przykład Lodown czy Sidewalk.
French jest artystą i ilustratorem, który urodził się w Wielkiej Brytanii i obecnie najczęściej można go spotkać w południowej dzielnicy Londynu – Brixton. Skończył studia na Staffordshire University związane oczywiście z tym czym się pasjonuje, czyli Sztuką. Jego twórczość można by nazwać surową i ascetyczną. Do tworzenia używa głównie pióra i szkicownika, w którym powstają projekty mroczne (inspirowane ulubionym przez Frencha death metalem) i odwołujące się do natury i historii. Poza tym wykorzystuje ołówki, pisaki, farby wodne i akrylowe, stare ramy obrazów i tworzy także kolaże.
French swoją przygodę z deskorolką zaczął w wieku 12 lat szkoląc skejtowy warsztat w krytym parkingu w Farnborough (jakbym to znał z autopsji:)). Natomiast jeżeli chodzi o zamiłowanie do sztuki zaczęło się ono jeszcze wcześniej. Jak sam wspomina:
“Odkąd pamiętam moja mama zajmowała się szeroko rozumianą sztuką, uczyła w szkole artystycznej, gdzie od najmłodszych lat obserwowałem prace jej uczniów, chłonąłem to wszystko i chciałem robić to co oni. Będąc nieco starszym, kiedy ludzie pytali mnie kim chciałbym być odpowiadałem że takim właśnie uczniem szkoły dla młodych artystów. Moją pierwszą deską była Ross Goodman “Grave Digger” i miała najlepszą grafikę. Nie wydaje mi się że wówczas ona mnie zainspirowała, ale z perspektywy czasu widzę że miała na mnie duży wpływ w tym co teraz robię. Uwielbiam surowe ciemności, rogi i mnóstwo detali jakimi charakteryzowały się stare deski. Teraz nikt już takiego czegoś nie robi. Grafiki powinny być surowe, brudne po prostu zajebiste.”
Jego inspiracje zmieniają się i rozwijają przez cały czas wraz z powstawaniem nowych prac. W tej chwili najwięcej inspiracji płynie z rysunków i rycin Dore’a, Goya i malarstwa Johna Martin’a, które ma charakter religijny i dotyka tematyki piekła i nieba. Poza tym jak mówi sam French:
” Bardzo interesują mnie i wciągają stare ilustracje przedstawiające anatomię oraz XIX-wieczne magazyny i gazety. Jakiś czas temu znalazłem naprawdę ciekawy stary plakat klasycznego horroru i książkę o efektach specjalnych w tego gatunku filmach i też się wkręciłem. Poza tym zawsze pełną garść inspiracji czerpię od artystów tworzących okładki metalowych albumów.”
Prace Frencha ukazywały się w magazynach takich jak IDN, Arkitip, Modart, Lodown, Sidewalk i Dazed and Confused . Współpracował także z szeregiem firm i kompanii min.: Heroin Skateboards, Creature Skateboards, Antiz Skateboards, Independent, ITV, The BBC, Emerica, Altamont, Southern Records. Jest także twórcą wielu plakatów muzycznych, tras koncertowych etc.
Jego prace wystawiane były w galeriach Europy, USA i Australii.
Sprawdź także:
Comments are closed.