Mordeczki moje, dawno na łamach naszego portalu nie publikowaliśmy artykułu przygotowanego przez czytelników w ramach akcji “Redaguj z nami”. Widać że ostatnie podrygi lata raczej skłaniały do deskorolkowych wojaży niż do skejtowych rozkmin “przelewanych na papier”. Nie wiem ja u Was, ale w Krakowie i z tego co mi wiadomo to w całej południowej Polsce sypie śniegiem że hej! Od zeszłego roku nie jestem tym faktem zdołowany bo Forum Skate Pool czynne jest codziennie i w gronie znajomków można tam pojeździć niezależnie od pogody. Jednak legalne kryte spoty to w naszym kraju rzadkość i dobrze pamiętam partyzanckie czasy kilkunastu ostatnich zim zanim powstało FSP, współczuje chłopaki tam gdzie nie ma takich miejscówek…
Jak zapewne wiecie w Poznaniu też było takie miejsce, gdzie przez cały rok można było bez przeszkód śmigać na desuni i było to oczywiście Kinepolis. Miejscówa ogarnięta przez skaterów dla skaterów, czyli 10/10 w skali szacunku. Legendarny spot znany w zasadzie w całej Polsce, gdzie poza idealną nawierzchnią można było śmigać na mini, funboxie, rureczkach, mureczkach itp. po prostu MISTRZ! Niestety przysłowie: “wszysko co dobre szybko się kończy” zastukało w deski poznańskich i okolicznych skejtów i po 8 latach funkcjonowania spot dokonał swojego żywota. Nie obyło się oczywiście bez walki, ale wobec biurokracji, interesów oraz nieodpowiedzialnego zachowania samych użytkowników Kinepolis, skaterzy nie mogli nic więcej zrobić jak po prostu złożyć broń i się stamtąd zawinąć.
Zapraszam do przeczytania ciekawej opowieści Kuby Górniaka o Kinepolis, historii wzlotów i upadków tego miejsca, okraszonej wypowiedziami twórców spotu i samych riderów.
Zobacz więcej> Kinopolis R.I.P. 2001 – 2009
Comments closed