Skip to content →

4teropak – Tadeusz Szymański

Dziś moim gościem, którego namówiłem na 4teropak jest Tadeusz Szymański vel Gutek. Zacznę może inaczej niż zwykle, bo chciałem zwrócić uwagę na to, że nie ma dla mnie drugiej takiej osoby w świecie deskorolki, której ksywka byłaby tak rozpoznawana. No może jeszcze Stickorama, czyli Patryk Wrzosek. Zastanawialiście się kiedyś nad tym? Jako że sam należę raczej do starszej ekipy skejcików, to nasz dzisiejszy bohater odegrał w moim przypadku dużą rolę w kwesti deskorolkowych inspiracji, zwłaszcza jeżeli mówimy o stylu jazdy i selekcji tricków. Odkąd jeżdżę, to Gutek jest w grze i cały czas czymś zaskakuje. Dlatego z przyjemnością zapraszam Was na 4teropak z legendą polskiej sceny deskorolkowej, bo bez wątpienia zapracował sobie na ten status. Zdrówka!

 

4 wskazówki nie tylko dla małolatów na to, żeby mieć ładnego flipka.

– Robić go tyle razy dziennie ile się da. Bez ciśnień.

– Niektórych rzeczy nie da się przeskoczyć, jeśli po kilku latach nie robi się ładnego pewniaka to już ma się taki styl, sorry.

– Hmmmm, trzymać nogę prawie jak do oli i kopać deskę sama kostką, gdzie pod koniec pstryka się z gracją koniuszkami palców. Nie wiem czy mogę się wypowiadać na ten temat, ponieważ nie uważam bym sam miał ładnego flipa.

– Ostatnia wskazówka. Deskorolka to zabawa, deskorolka to stan umysłu, deskorolka to również moja wieczna pasja. Jeśli robisz coś dla siebie, kochasz to, uważasz że jesteś w stanie oddać wszystko, bo to sprawia ci przyjemność, to jesteś w stanie osiągnąć wszystko. Odnosi się to chyba do każdej rzeczy, więc jeśli chcesz mieć ładnego flipa, zależy ci na nim, a myślisz w taki sam sposób jak ja, będziesz go miał. Wiara czyni cuda.

4 nieznane dotychczas fakty o Gutkowej Biedsji.

1 : Top Secret

2 :Top Secret

3 :Top Secret

4 : OK! Ptako Świnia jest i działa, na Facebooku, znajdź Ją, dodaj, a dowiesz się więcej ! Poważnie.

4 największe zmiany jakie zaszły w warszawskiej deskorolce od czasów kiedy zaczynałeś jeździć.

Zmiana NR 1: Deskorolka stała się bardziej komercyjnym sportem w mniemaniu szarego osobnika, dzięki czemu więcej osób podejmuje się testowania własnych umiejętności. Większe zarobki, lepsza możliwość dostępu do sprzętu, tego pro jak i słabego, co pozwala prawie każdemu zacząć tą zabawę bez większych poświęceń. Ja, gdy zaczynałem jeździć kolekcjonowałem kółka po 2 sztuki, deskę zmieniałem w momencie gdy traciła tail i nose. Było krucho ze sprzętem jak i skateshopami. Wszystko kosztowało nieskończoność, a osób jeżdżących było mało, opcja kupna używki była niemożliwa, a dostać coś od kogoś lub sponsoring – niewiarygodne.

Zmiana nr 2: Internet, dzięki któremu jest wieksza świadomość w temacie, obeznanie z trickami, kulturą, klimatem pod jaki się podpasowujemy. W młodym wieku ludzie szukają własnych bohaterów, na których się inspirują, to bardzo ważne.

Zmiana NR 3: Pojawienie się krytego skateparku Kamuflage, to był wielki progres w Warszawskiej deskorolce. Niestety znowu Warszawa została bez tego typu miejsca na zimę. Uważam to za tragedie i totalna biedę, jak i świadectwo polskiego zacofania.

Zmiana nr 4: Więcej miejsc (niestety otwarych) przeznaczonych ściśle pod deskę.

4 fury, jakie na pewno zwróciłyby Twoją uwagę na ulicy, i zrobiły pozytywne wrażenie.

To pytanie jest w 100% trafione do mojej osoby, aczkolwiek niedeskorolkowe. Jaram się samochodami na maxa, wiem że to lekka dresiarska wiocha, ale kiedy słyszę na ulicy dobry dźwięk silnika, bądź blowoff, zawsze szukam co to jedzie. Niektóre fury poznaje już po odgłosie, albo skali kręcenia się obrotów.

Wracając do 4 fur, jaram się głównie japońskim stylem.

Miejsce nr 1: Nissan GTR bądz starsza wersja (Klasyka JDM) Nissan SKYLINE GTR z kierownicą po prawej. A pierwszy GTR to już mega. Nigdy nawet nie widziałem go na żywo.

Miejscie nr 2: EVO 5 lub Evo 9 MR.

Miejsce nr 3: Lancia Delta Integrale – oldschool, przekot, zero kontroli niczego (trakcja itp.), samemu trzeba okiełznać, by się nie rozwalić.

Miejsce nr 4: Honda : Civic ze swapowanym silnikiem plus turbo (do tego dąże w moim Civic’u), S2000 (następna jaką będę miał), Integra, Nissa s14 silva (uwielbiam). P.S. Pozostałe to: wszystkie BMW „M” , AUDI RS , Lambo itp….

Pozdrawiam wszystkich prawdziwych skateów, rodzinę, najbliższych przyjaciół, DSK Family, DC Shoes Team wraz z pracowniczym, Veteran team itp. Dzięki.

Na koniec zapraszam na ostatni edit z Gutkiem w roli głównej, w którym prezentuje swój ulubiony model buta. Nie zabrakło w nim kilku solidnych ruchów na deseczce.

 

txt: Wiktor Stasica

Published in Wywiady

Comments are closed.